poniedziałek, 24 listopada 2014

RÓŻOWY HIPO NA WESELU : D



Czasy kiedy kobiety w ciąży, tym bardziej zaawansowanej, próbowały raczej zamaskować swój brzuch nosząc dość obszerne, workowate stroje już dawno przeszły do lamusa. I bardzo dobrze. Choć nie jestem za tym, aby ciężarne ubierały się w mega obcisłe ciuchy, to jednak nie uważam, aby trzeba było się zakrywać zakładając na siebie derkę dla konia. Kiedy byłam w 8 miesiącu ciąży byliśmy z mężem gośćmi na dwóch weselach. Na tym etapie byłam już trochę zmęczona moim brzuchem i trochę zdenerwowana tym, że nie mogę założyć ulubionych dżinsów, tylko ciągle noszę legginsy xxl oraz spodnie z tzw. panelem. Tęskniłam już wtedy trochę za tymi wszystkimi rzeczami, w które jeszcze niedawno się mieściłam…. Były czasami takie dni, że miałam kompletnie dość wszystkich ciuchów ciążowych i zakładałam po prostu dres, żeby pokazać światu jaka jestem niezadowolona ; P    Oczywiście jak byłam już na zwolnieniu. W związku jednak z tym, że dość długo chodziłam do pracy (bo do końca 8 miesiąca) musiałam wymuszać na sobie ubranie się w coś „lepszego” niż dres. I bardzo dobrze : )  W związku ze wspomnianymi dwoma weselami postanowiłam, że chcę wyglądać chociaż „jakoś” , więc zakupiłam sobie sukienkę. Różową, no bo jakże by inaczej ; )  , w  sklepie o nazwie Happy Mum, który bardzo polecam. Ceny nie są niskie, to fakt, jednak ich ubrania można nosić zarówno w ciąży jak i po. A jeśli szukacie sukienki na wesele dla kobiet w ciąży zaawansowanej (bo na samym początku, gdy brzuszek jest jeszcze mały można często z powodzeniem zmieścić się jeszcze w swoje „normalne” sukienki), to gwarantuję, że w tym właśnie sklepie znajdziecie coś dla siebie. Nie chcę się chwalić, ale mój wygląd (choć miałam wrażenie, że wyglądam jak hipcio :  ) ) wywołał lawinę (no dobra, może przesadzam z tą lawiną : P ) pozytywnych komentarzy : )  Możecie ocenić sami. Zdjęcia mnie-hipcia poniżej : D





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz