Myślę, że nie ma sensu, abym
opisywała każdą z dekoracji w najdrobniejszych szczegółach. Postanowiłam więc,
że w tym poście streszczę tylko pokrótce z jakich kwiatów składały się
poszczególne dekoracje, tak aby dać obraz tego jak wszystko do siebie pasowało.
O samochodzie już wspominałam w oddzielnym poście, więc nie będę więcej
zanudzać : ) Pójdźmy dalej. Butonierka mojego męża składała się z różowej róży
i kremowej, nierozwiniętej piwonii. Natomiast butonierki świadka oraz mojego
taty i teścia składały się tylko z jednej kremowej różyczki. Bukiet mojej
siostry, która była świadkiem, był pomniejszoną wersją mojego bukietu. W
kościele ławki były udekorowane kokardami, do których przypięte były kremowe róże.
Pod ołtarzem natomiast kwiaciarnia ustawiła dekoracje z piwonii i róż – piwonie
były w kolorze kremowym i różowym, a
róże tylko kremowym. Jeśli chodzi o salę to wejście na nią (na salę weselną do
Szarloty wchodzi się po schodach) zostało udekorowane kremowymi, tiulowymi
kokardami, do których przypięte były różowe oraz kremowe róże. Natomiast
ikebana, która zdobiła naszą część stołu oraz kule z kwiatów, które zdobiły
resztę stołu były zrobione z pudrowo różowych hortensji oraz kremowych piwonii.
Ufff : ) I tak , podsumowując, do ślubnych dekoracji zostały wykorzystane trzy rodzaje kwiatów:
róże, piwonie i hortensje. Wszystkie kwiaty kremowe i pudrowo różowe tak, aby
zgadzało się to z kolorystyką wesela. Tak więc, nie trzeba bardzo skupiać się
na tym, aby te kwiaty, które na przykład wchodzą w skład bukietu ślubnego
koniecznie powtarzały się całkowicie w takiej samej sekwencji w innych
elementach. W moim bukiecie nie było hortensji, ale już w kulach kwiatowych
zdobiących stół tak. Ważne, że w kulach znajdowały się piwonie, które również
były elementem mojego bukietu. Gdybym miała mieć bukiet na przykład z samych
róż, a sala byłaby udekorowana tylko piwoniami to pewnie by mi to
przeszkadzało. Co nie oznacza, że jak ktoś woli różnorodność to jest to złe. Ważne,
aby nam się podobało. Jak wiemy, ile osób tyle różnych gustów i guścików. Więc
jak zawsze, wszystko zależy tylko od naszych oczekiwań. No i wyobraźni : D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz