czwartek, 19 czerwca 2014

ŚLUB KASI I…… KASI – małe porównanie wiosennych uroczystości c.d.

Fajnym pomysłem jest zrobienie planu stołów. Według niektórych jest to tylko i wyłącznie przydatne w momencie kiedy stolików na sali jest dużo - czyli na przykład kiedy para młoda decyduje się na posadzenie gości przy kilku mniejszych, okrągłych stolikach - nie natomiast wtedy kiedy stoły weselne są ustawione na przykład w literkę U. Nie zgadzam się z tym. Ja również miałam na swoim weselu taką tablicę z ogólną rozpiską kto gdzie siedzi, po to by goście mogli sobie wcześniej to ogarnąć wzrokiem zanim wejdą na salę. Na ile to zdało egzamin to w sumie nie wiem, musiałabym podpytać gości. Ale jedno wiem na pewno - warto ustawić taki plan w dobrze widocznym miejscu - nawet przed samym wejściem, na dworze, zamiast na przykład dopiero w środku. Oczywiście duży plus za zachowanie kolorystyki także i w tej kwestii : )))





Element "tyłu" pary młodej nr 2 z bliska : ) Bardzo podobają mi się przeźroczyste kule, w których można umieścić nie tylko kwiaty, ale także na przykład małe świeczki
Dodaj napis
Na weselu nr 1 miałam okazję sfotografować element dekoracji stołu bardzo podobny do kul kwiatowych, które były ozdobą na moim weselu. Tym razem nie były to typowe kule, raczej coś w rodzaju pół kul. Dekoracja piękna, choć ja,podobnie jak w przypadku bukietu panny młodej, zrezygnowałabym z liści.
Wesele nr 1 odbywało się w namiocie, co można poznać po "suficie"

Wesele nr 2 odbywało się w lokalu, ale jak można zauważyć sufit ozdobiony był tak, że przypominał trochę ten z namiotu.
Ozdoba stołu weselnego nr 2 nie były wprawdzie tak uwielbiane przeze mnie kule kwiatowe ale tego typu ozdoba również bardzo mi się podoba.

Winietka miała motyw taki jak na zaproszeniu. Kolorystyka również zgadzała się z całością : ) Bardzo ładne.
.

Tort weselny nr 1 - w stylu angielskim, pasujący kolorystycznie i pyszny : )

Tort weselny nr 2 - nie w stylu angielskim, pasujący kolorystycznie i co tu dużo mówić - pyszny : )

Na weselu nr 1 jak i na weselu nr 2 przez środek stołu "biegła" ozdoba w postaci dopasowanego kolorystycznie, tiulowego bieżnika. Ogólnie bardzo mi się podoba jak stół ozdobiony jest takim elementem, tym bardziej dopasowanym kolorystycznie do reszty dekoracji, Jednak przeźroczyste bieżniki kojarzą mi się nie z czym innym jak  z czasami PRL-u. Zdecydowanie wolę te, które "nie prześwitują".
Winietki weselne nr 1 - motyw zgodny z tym na zaproszeniu. Kolorystyka zgodna z kolorystyką wesela : ) Bardzo ładne.

Na weselu nr 1 goście otrzymali małe, słodkie co nieco zapakowane w biały kuferek. Trochę szkoda, że nie był on w żaden sposób ozdobiony czymś niebieskim, lub po prostu motywem takim jaki znajdował się na winietce. Ale może co za dużo to niezdrowo?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz