piątek, 4 kwietnia 2014

NAGRYWANIE PODZIĘKOWAŃ – praktyczne porady : )




Do nagrania podziękowań w formie teledysku należy solidnie przygotować nie tylko tzw. część artystyczną, ale przygotować się w ogóle. Ja i mój mąż już teraz wiemy, że zrobienie tego typu filmu nie jest prostym zadaniem, które można wykonać w krótką chwilę. Jak już wspominałam w poprzednim poście, nie byliśmy świadomi ile pracy i ile godzin spędzonych na „planie” nas czeka. Skoro jednak ja już mam to za sobą to teraz przynajmniej mogę się podzielić swoimi radami i spostrzeżeniami z tymi, którzy również planują tego typu „przedsięwzięcie” : ) Dobra, od początku. Wiem, że znowu się powtórzę, ale po pierwsze, musimy być przygotowani, że nagrywanie może potrwać nawet cały dzień. W związku z tym należy zwrócić uwagę na niektóre, wydawać by się mogło, prozaiczne sprawy. Tzn., pamiętajcie aby mieć ze sobą coś do jedzenia, a nie tylko samą wodę do picia jak ja i mój mąż /: 0   Na szczęście Panu kamerzyście asystowała Jego żona. Pomyślała o wszystkim. Zrobiliśmy sobie w pewnym momencie krótką przerwę, a Pani Angelika nagle pojawiła się z koszem piknikowym, w którym było jedzonko, kawa i mrożona herbata (przydała się bardzo, bo wtedy było dość gorąco). Do dzisiaj wspominamy to, można powiedzieć, z pewnym sentymentem. Poza tym, ciepłe okrycie. Na wieczór zrobiło się już dość chłodno, a my oczywiście nie mieliśmy kurtek, swetrów,  ogólnie niczego. I tutaj po raz kolejny z ratunkiem przybyła Pani Angelika. Złota kobieta : ) Oprócz tego należy pamiętać, aby ubrać się swobodnie i wygodnie do takiego nagrywania.  Choćbyśmy nie wiem jak kochały obcasy nie mają one w tym momencie sensu. Większość teledysków jest dość dynamiczna: bieganie, skakanie, wygłupianie się, itd. W zasadzie wiele zależy od tego  jaką kto ma wizję i czego chce, ale po co nagrywać teledysk, który będzie przedstawiać jak wystrojeni jak na bal idziemy ulicą? Na pewno jednak nie możemy zapomnieć o kosmetykach do poprawy makijażu Drogie Panie : ) Szczególnie jak jest upał. Myślę, że ta kwestia nie wymaga specjalnego komentarza : ) Poza tym coś na komary. W pewnym momencie po prostu się na nas uwzięły – w niektórych momentach filmu widać nawet, że z nimi walczymy (głównie dziwnymi ruchami głowy : ) ) Jeśli planujecie nagrać jakieś sceny, na przykład na placu zabaw, czy na pomoście w jakimś ośrodku wypoczynkowym to dobrze byłoby się wcześniej zorientować co do  godzin otwarcia. Nie trudno zgadnąć, że wspominam o tym dlatego, że my właśnie w takich miejscach chcieliśmy ponagrywać kilka scen. W momencie kiedy przyjechaliśmy na miejsce (w obydwu przypadkach) okazało się, że niestety obiekty są już nieczynne. Ok., to chyba na tyle jeśli chodzi o te bardziej „przyziemne” sprawy. Pamiętajmy jednak, że najważniejszy jest pomysł. Na teledysk oczywiście ; P Musimy odpowiednio wcześniej przygotować rekwizyty, których chcielibyśmy użyć. Na przykład nasz teledysk opierał się na pokazywaniu do kamery kartek z różnymi hasłami odnoszącymi się do tego za co jesteśmy wdzięczni rodzicom. Malowałam farbami te hasła ze dwa dni : ) Użyliśmy też balonów napełnionych helem  - na „finał” puszczamy je w niebo – w takim przypadku  również należy zadbać o to, aby były gotowe na konkretny dzień. To samo jeśli chodzi o  lampiony szczęścia, jeśli oczywiście tak jak my, chcecie ich użyć. Oprócz tego potrzebna była nam kreda, bo w pierwszej scenie malujemy sobie na boisku różne takie : ) Może przydać się też koc, mazaki, itd. Wszystko zależy od tego jakie są Wasze pomysły na sceny do takich podziękowań. Nie zapominajmy też o tym, że należy przemyśleć i zaplanować miejsca, w których nagramy taki teledysk, aby móc się sprawnie przemieszczać. W zasadzie bardzo pomocne może okazać się stworzenie sobie planu działania oraz potrzebnych rzeczy. Wtedy na pewno nic nam nie umknie. Nawet kosz piknikowy pełen jedzenia : D



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz